a) tania
b) wiedziałam, że pieniądze idą naprawdę do artysty
c)płyty nie ma NIGDZIE w internecie jak np. płyty FDS-Spopielałe Słońce. Nie polecam dla wrażliwych uszu.
Potrafiłam spędzać kilkanaście(!) godzin dziennie na szukanie i przesłuchiwanie nowej muzyki. Ot taki muzyczny świr.
Od dwóch lat, po zmianie kilku komputerów, mniejszej ilości czasu, ochoty nie zabrakło do tego typu działań, ale czasu i możliwości już tak.
Jednakże, nie o tym tak do końca chciałam napisać.
W moim życiu miałam kilka etapów muzycznych. Od "true" black metalu, po ciężką electronicę, lekki rock (wszystko tylko nie techno i pop, za bluesem i jazzem też nie przepadam) resztę zjadałam (a raczej słuchałam) bez różnicy jaki to gatunek, rok wydania, jakość dźwięku. Po prostu pochłaniałam.
Często przypadłością w moim wypadku był SZJU, czyli Syndrom Zapętlania Jednego Utworu. Och! Ileż to ja godzin potrafiłam słuchać jednej piosenki i molestować nią wszystkich.
Potem pozostało samo zapętlanie, bez molestowania ludzi swoim gustem. Po co?
Indie (jak jeż nikt o nim nie słyszał, były takie czasy!) Co to jest? Znowu jakieś Twoje wymysły! Metal? To dla dzieciaków. Black metal? Ale z Ciebie szatan! Electronica? Za ciężka, co Ty za badziew słuchasz! Drumcorpse? A to dubstep już Ci nie wystarcza, nie mogłaś być bardziej offowa już?
Nie mówię, że było tak zawsze, ale było, a to zniechęca. Większość ludzi podchodziła do mojego muzycznego zboczenia z zaciekawieniem i szukając inspiracji. Byli ludzie, z którymi godzinami mogłam spierać się i rozmawiać o muzyce w bardzo konstruktywny sposób. Jednakże, jak pisałam krytyka moich gustów była, a ja krytykę znoszę źle...
Zatem trochę pasję porzuciłam i schowałam się ja jedna sama w moim małym muzyczny światku.
Ale są takie piosenki i tacy wykonawcy, jak dziś. Piosenka, która narodziła pasję na nowo. Wykonawca, który dał nadzieję, nie wiem na co. Po prostu, w sercu mym zagościło uczucie wszechogarniającej nadziei i piękna.
Co dziwne Josh Groban, bo to o nim mowa to amerykański piosenkarz, autor tekstów, instrumentalista i aktor. Połączenie, którego nie lubię. Muzyką klasyczną nigdy się nie zachwycałam, chyba, że w wersji soundtracków do filmów jak tutaj: Two Steps From Hell (O ile klasyczną muzyką można to w ogóle nazwać)
Zatem jest sobie Josh Groban i jego piosenka Mai. Piosenka, którą na początku miałam ochotę przełączyć, ale dokładnie w 1 minucie i 25 sekundzie odkryła przede mną swoje piękno.
Są takie piosenki, które wiele potrafią, wiele przywołują z przeszłości i wiele wywołują w sercu. Dla mnie to ten utwór. Życzę każdemu z Was, żebyście znaleźliście swój!
Miłego słuchania!
Ps. Piosenka ta rozbudziła moje muzyczne zainteresowania i korzenie do odkrywania nowego, irytowania innych i popadania w zachwyt nad nielubianym, także pewnie zrobi się tu czasami bardziej muzycznie.
Ale przecież muzyka to szczęście.
Muzyka <3
OdpowiedzUsuńPowiedziałbym, że potrafi czasem zastąpić ludzi, ale że nie tęsknię za bardzo za ludźmi, to byłoby to niedocenienie muzyki. Jak ktoś Cię obraża albo przezywa z powodu muzyki, której słuchasz, to człek taki zasługuje jedynie na soczyste "spierdalaj" w twarz.
To, czego ja słucham, określa mnie, opisuje i definiuje. Utożsamiam się z muzyką, której słucham, muzyka działa na mnie emocjonalnie, jest fascynująca pod względem technicznym, estetycznym, artystycznym. Albo może modern classic?
Ja też mam posuchę jeśli chodzi o poszukiwanie nowego, ale z nostalgią wspominam swoją muzyczną drogę. Czasami aż żałuję, że nie pamiętam, czego słuchałem te 10 lat temu - czy jest lepszy wyzwalacz wspomnień niż właśnie muzyka, którą katowało się za dzieciaka?
Two Steps From Hell to jest podobno Epic Music :P tak się teoretycznie ten gatunek nazywa.
póki co udowadniam, żem mało kobietą i gram w LOLa, gra się toczy, jedynie zerkam co tu się dzieje i powiem jedno
Usuńgatunek epic music, no nie ma opcji, nie istnieje, mimo że mówią, że jest inaczej. ale to ludzie ludziom zgotowali ten los.
poza tym, jeszcze raz usłyszę, że za mną nie tęsknisz (bo jak za ludźmi to i za mną) to Cię znajdę!
you have to live with me.
OdpowiedzUsuńLedwo, a Ty rozumiesz co on tam śpiewa?? Bo ja nie bardzo :]
OdpowiedzUsuńNa tekstowo.pl jest tłumaczenie. Generalnie tekst nie pokrywa się z tym co odczuwam słuchając tej piosenki :D
Usuń